W jednym jest mowa, że ślady wskazują na Jake'a (nic takiego nie ma miejsca w filmie, nikt kolesia o nic nie
podejrzewa), a w drugim jest mowa o tajnym agencie, który tropi przestępstwa w środowisku policjantów. Po pierwsze
jest to Bill, a nie Dill (ok, literówka), a po drugie nie jest on żadnym agentem, ani nie tropi przestępstw wśród
policjantów.